Pomocnik Manchesteru City, Raheem Sterling był bohaterem wtorkowego meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Borussią M’gladbach. Reprezentant Anglii w ciągu zaledwie kilkunastu sekund zdobył dwa gole do zespołu Obywateli, które w ogromnym stopniu przyczyniły się do końcowego zwycięstwa wicemistrzów Anglii nad niemieckim klubem.
To na pewno jeden z moich najlepszych dni karierze – powiedział rozradowany Sterling po zakończeniu meczu z M’gladbach.
– To były moje najlepsze urodziny. Owszem na początku były one trochę nudne, otrzymywałem wiadomości w stylu: Jak mija Twój urodzinowy dzień, a ja kiedy tylko miałem chwilę, odpoczywałem i wiedziałem, że muszę skupić się, ponieważ najlepsze momenty tego dnia dopiero nadejdą.
– Trener poprosił mnie przed meczem, abym zdobył dwa. W momencie, kiedy powiedział mi to po raz trzeci, pomyślałem sobie, że to naprawdę może się spełnić. Przed meczem z Sevillą było podobnie: Powiedział, że mam strzelić gola i strzeliłem.
– Mamy w swoim zespole świetnych zawodników, którzy w każdej chwili mogą zdobyć gola, nawet jeżeli z pozoru mecz wydaje się być przesądzony. W meczu z Borussią dopisało mi szczęście. Wiedziałem, że może nie pojawić się już więcej szans i robiłem wszystko, aby je wykorzystać.
