Powiązania na linii Polska – Manchester City nie są zbyt duże. Jedynym Polakiem, któremu jak na razie udało się zaistnieć w zespole Obywateli był Kazimierz Deyna, który przez analityków sportu uważany jest za jednego z najlepszych polskich piłkarzy w historii.
Polak nie zrobił w Manchesterze oszałamiającej kariery, ale zapadł kibicom w pamięć. Gdy menedżerem drużyny był Malcolm Allison Deyna grał głównie w rezerwach, choć był chwalony za niesamowite umiejętności. – Nie potrzebuję Malcolma Allisona, żeby usłyszeć, że jestem wielkim piłkarzem. Pele powiedział mi, że jestem wielkim piłkarzem – mówił Deyna.
Kolejny menedżer City, John Bond też nie docenił talentu polskiego zawodnika, który nie pasował do stylu gry drużyny. – Problem jest taki, że Deyna nadaje na innych falach. On włączył Radio Four, reszta słucha Radio Luxembourg – stwierdził ówczesny menedżer Stoke City, Alan Durban. W styczniu 1981 roku Deyna został sprzedany do San Diego Sockers, gdzie grał do 1987 roku. Przez kolejne parę lat był trenerem w Stanach Zjednoczonych, aż do tragicznej, przedwczesnej śmierci w wypadku samochodowym w 1989 roku.
13 goli Deyny dla MC:
1) 20.03.1979 (w) Borussia Moenchengladbach 1:3
2) 24.04.1979 (d) Middlesbrough 1:0
3) 4) 1.05.1979 (d) Birmingham City 3:1
5) 5.05.1979 (d) Bristol City 2:0
6) 7) 15.05.1979 (d) Aston Villa 2:3
8) 29.09.1979 (w) Leeds Utd. 2:1
9) 10.10.1979 (d) Middlesbrough 1:0
10) 13.10.1979 (d) Nottingham Forest 1:0
11) 1.12.1979 (d) Wolverhampton 2:3
12) 2.04.1980 (d) Everton 1:1
13) 19.04.1980 (d) Bristol City 3:1