Prezydent Barcelony, Joan Laporta, przyznał, że chciałby, aby mistrzowie La Liga pozyskali rozgrywającego Manchesteru City, Bernardo Silvę.
Manchester City jest coraz bardziej pesymistycznie nastawieni do perspektywy zatrzymania 28-latka w swoich szeregach, który jest mocno łączony z opuszczeniem Etihad Stadium.
Uważa się, że Bernardo szuka nowego wyzwania po sześciu sezonach w Manchesterze City, podczas których zdobył 14 trofeów, a także przyczyniając się do zdobycia 55 bramek i 59 asyst w 306 występach we wszystkich rozgrywkach.
Bernardo ma jeszcze dwa lata kontraktu w Manchesterze, ale uważa się, że poinformował władze The Citizens o swoim pragnieniu opuszczenia klubu przed sezonem 2023-24.
Katalońscy giganci interesują się Bernardo od jakiegoś czasu, ale uważa się, że ich kłopoty finansowe uniemożliwiają im pozyskanie Portugalczyka wycenianego na 75 milionów funtów.
Niemniej Barcelona najwyraźniej wciąż walczy uniwersalnego piłkarza, o czym świadczy wypowiedź prezydenta klubu.
W krótkim filmie opublikowanym na Twitterze przez Soc Blaugrana, Laporta został zapytany przez kibiców, czy Barca zamierza pozyskać Bernardo na co padła odpowiedź: – Chciałbym.
Barcelona pozyskała już tego lata jednego gracza z Etihad Stadium, finalizując umowę z Ilkayem Gundoganem w ramach darmowego transferu.
Źródło: Soc Blaugrana
