W niedzielne popołudnie Manchester City zmierzy się z Liverpoolem w meczu na szczycie angielskiej Premier League. Poniżej zapowiedź tego spotkania.
Fatalna seria Obywateli
Manchester City znajduje się aktualnie w największym kryzysie od lat. Ekipa Pepa Guardioli nie wygrała meczu aż od 6 spotkań! Ostatni mecz z holenderskim Feyenoordem w Lidze Mistrzów mimo, że przełamał pięciokrotną serię przegranych Obywateli, to jednak wypuszczenie z rąk trzybramkowego prowadzenia na własnym stadionie w ostatnich 15 minutach meczu było upokorzeniem, które jeszcze bardziej dobiło Guardiolę i jego
piłkarzy.
Liverpool w gazie
Nie dziwne więc, że wiele kibiców Manchesteru City ze strachem spogląda na następny mecz w Premier League. W Niedzielę (01.12) o godzinie 17:00 stoczą bój na wyjeździe z Liverpoolem, który w tym sezonie pod wodzą Arne Slota sprawuje się znakomicie. O genialnej formie The Reds świadczy chociażby ostatni mecz z Realem Madryt, w którym drużyna Królewskich została rozjechana taktycznie przez maszynę Arne Slota przegrywając to spotkanie wynikiem 2:0.
Dyspozycja zawodników Guardioli
Przeszkodą dla Pepa Guardioli jest dyspozycja niektórych zawodników. Oprócz kontuzji Rodriego i Oscara Bobba, Katalończyk nie będzie mógł liczyć na kontuzjowanego Jérémiego Doku, Johna Stonesa czy Mateo Kovačicia, który w dużej części miał brać na siebie ciężar nieobecności Rodriego w tym sezonie i luki jaką pozostawił w drużynie. Wielu zawodników, którzy powoli wracają po kontuzjach również prezentuje wątpliwą formę. Kyle Walker zawodzi na każdym polu a Jack Grealish zaczyna działać na nerwy wielu kibicom. Dobrą nowiną jest jedynie powrót kontuzjowanego Kevina De Bruyne i Rubena Diasa, którzy stanowią trzon ekipy Pepa Guardioli. Miejmy więc nadzieję, że zaprezentują się znakomicie w następnym spotkaniu.
Niedzielny mecz na Anfield będzie bardzo ważny w kontekście wyścigu po mistrzostwo Anglii. Liverpool po 12 spotkaniach ma już 8 punktów przewagi nad Manchesterem City a wizja straty 11 punktów do pierwszego miejsca w tabeli mrozi krew w żyłach niejednego kibica Obywateli (sprawdź Tabela) Można więc spodziewać się spotkania pełnego emocji, walki i determinacji, czyli to co kibice lubią najbardziej.
Źródło: www.manchestercity.pl
Trudny mecz aby wreszcie się przełamać, tym bardziej biorąc pod uwagę formę Liverpoolu i to, że zawsze ciężko nam się z nimi gra. Na pewno duża sportowa złość po ostatnim meczu będzie dodatkową motywacją. Czy wystarczy na dobrą grę i wynik? Zobaczymy.