Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola stwierdził, że oczekuje od swoich piłkarzy odzyskania kreatywności, która pomogła Erlingowi Haalandowi stać się najskuteczniejszym napastnikiem w angielskiej piłce nożnej.
Norweg, który zdobył Złotego Buta w obu dotychczasowych sezonach rozgrywek w Anglii, rozpoczął swój trzeci sezon w barwach City w doskonałej formie.
Dzięki serii trzech goli przeciwko Ipswich i West Ham został pierwszym zawodnikiem w historii, który strzelił 10 goli w Premier League w pierwszych pięciu meczach sezonu. Jednak ostatnia słaba passa Manchesteru City zbiegła się z czasem, w którym Haaland zdobył tylko dwie bramki w ostatnich ośmiu występach w lidze. Guardiola podkreślił jednak, że nie ma żadnych zastrzeżeń do gry Norwega.
– Chodzi o nas, a nie tylko o jednego zawodnika – powiedział Guardiola zapytany o Haalanda.
– Kiedyś, gdy strzelaliśmy gole, a Erling był tak skuteczny, wynikało to z zasługi całej drużyny. Kiedy masz problemy w defensywie i środku pola, to także zależy od drużyny, nie tylko od jednego zawodnika. Gdyby chodziło tylko o jednego zawodnika, łatwo byłoby dostrzec powód, a nie o to chodzi.
– Erling jest dla nas bardzo ważny, będzie dla nas ważny i musimy lepiej go wykorzystywać.
– Ta sytuacja jest nowa dla nas wszystkich. Dotyczy nas, wszystkich. Chłopaki biegają i starają się bardziej niż kiedykolwiek. Ludzie mówią, że nie biegamy, nie walczymy, że to wina tego, czy tamtego zawodnika lub trenera – nie o to chodzi.
– Chodzi o wiele małych lub dużych szczegółów, które sprawiają, że nie jesteśmy tak dobrzy, jak byliśmy, ale mamy kolejną okazję w Boxing Day. Mamy powracających zawodników i w pewnym momencie będziemy lepsi.
Źródło: www.mancity.com
