Obywatele nie odpuszczają.
Po skromnym lecz w pełni zasłużonym zwycięstwie 1:0 nad AFC Bournemouth drużyna z Etihad Stadium co najmniej do jutra objęła przodownictwo w tabeli wyprzedzając o 2 punkty FC Liverpool. The Reds jutro rozegrają derby Merseyside z Evertonem.
Bramkę na wagę 3 punktów zdobył wprowadzony w 45 minucie za Kevina De Bruyne Rihad Mahrez. Była to pierwsza bramka Algierczyka od 9 ligowych występów.
Mimo przygniatającej przewagi Obywateli, gościom nie udało się okrasić zwycięstwa większą ilością bramek. Powodem takiego tanu rzeczy była zmasowana obrona The Cherris i dobra w postawa w bramce Artura Boruca.
Przebieg spotkania dobitnie pokazują meczowe statystki. Podopiecznym Ediie Howe?a przez całe 90 minut nie udało się ani razu uderzyć piłki w kierunku bramki Edersona. Posiadanie piłki 84% do 16% na korzyść jedenastki Pepa Guardioli świadczy o jednostronnym przebiegu spotkania.
Niestety po raz kolejny w drużynie Manchester City nie odbyło się bez kontuzji. W 45 minucie spotkania boisko opuścić musiał Kevin De Bruyne. Pomimo tego, że sam Belg twierdzi, że z jego ścięgnem jest wszystko w porządku, o tym jak poważny jest to uraz dowiemy się po przeprowadzonych badaniach.
Nie do końca wyjaśniona jest zmiana Johna Stonsa na Vincenta Kompanego. Piłkarz nie sugerował żadnego urazu. Być może była to zmiana podyktowana ostrożnością. Przypomnijmy, że był to pierwszy mecz Anglika po wyleczonym niedawno urazie.
A.F.C Bournemouth: Boruc, Clyne (83. Rico), Mepham, Aké, A. Smith, Simpson (83. Ibe), Fraser, Brooks (75. Mousset), Surman, Daniels, J. King.
Rezerwowi: Begović, Rico, Gosling, Ibe, Taylor, Mousset, Surridge.
Manchester City F.C.: Ederson, Walker, Stones (48. Kompany), Otamendi, Zinčenko, De Bruyne (45+2. Mahrez), Gündo?an, D. Silva, B. Silva, Agüero (90. Jesus), Sterling.
Rezerwowi: Muric, Danilo, Kompany, Sané, Mahrez, Jesus, Foden.
Bramki: 55. Mahrez (D. Silva)
Żółte kartki: 84. J. King (BOU)) ? 66. Otamendi (MAC), 84. Walker (MAC)