Według wcześniejszych doniesień, Alexis Sanchez jest bliski opuszczenia Arsenalu Londyn i kontaktował sie już w tej sprawie z przedstawicielami The Citizens. Sprawę przyszłości Chilijczyka oraz Mesuta Ozila, który także zapowiedział, że nie zamierza przedłużać kontraktu, skomentował Arsene Wenger.
Francuz prawdopodobnie pogodził się już z faktem, że w najbliższej przyszłości utraci 2 gwiazdy, na co wskazują słowa, które skierował do dziennikarzy.
– Jeszcze ich nie straciliśmy, natomiast jeśli do tego dojdzie, to ściągniemy w ich miejsce 2 innych zawodników światowej klasy – komentuje Wenger.
– Ten klub tracił już wielu wybitnych piłkarzy i zawsze reagował na to wzorowo. Ważni zawodnicy odchodzą, a Arsenal wciąż pozostaje silny. Wiadomo, że zawsze starasz się zatrzymać najważniejszych piłkarzy.
– Nasze drzwi zawsze stoją otworem dla interesujących graczy, którzy mogą cos wnieść do naszej gry. Z drugiej strony muszę powiedzieć, że to zależy od woli zawodników, odnośnie tego, czy przedłużą wygasające w styczniu kontrakty czy nie.
– Musimy ponosić konsekwencje tych decyzji i należycie odpowiadać. W tym zawodzie raz wydaje ci się, że wszystko jest na dobrej drodze ku temu, aby piłkarz przedłużył kontrakt, a dzień później okazuje się, że znajdujesz się w punkcie wyjścia. Tak długo, jak żadne konkretne decyzje nie zostają podjęte, nie masz ochoty mówić na ten temat.
Arsene Wenger podkreślił, że na ten moment nie otrzymał jeszcze żadnej oferty kupna Alexisa ani Ozila, podczas gdy Guardiola zapowiedział, że decyzję o złożeniu oferty transferowej za zawodnika Arsenalu podejmie po wtorkowym meczu z Watfordem.
– Na spotkaniu sztabu szkoleniowego zadecydujemy, co będzie najlepsze dla klubu – zapowiedział Pep. – W mojej opinii jest on teraz zawodnikiem Arsenalu i nim pozostanie.
Trener Obywateli nie kryje podziwu dla umiejętności Alexisa Sancheza, który pozostaje w orbicie jego zainteresowań już od letniego okienka transferowego. The Citizens aż do deadlinu walczyli o transfer Chilijczyka, jednak operacja zakończyła się fiaskiem. Aby Kanonierzy zechcieli usiąść do negocjacji nad transferem, Manchester City musiałby zaoferować minimum 30 mln funtów i prawdopodobnie włączyć w operację jednego ze swoich zawodników. Bukmacherzy określają transfer Sancheza na Etihad jako bardzo prawdopodobny, jednak niewykluczone, że były zawodnik FC Barcelony będzie chciał wypełnić swój kontrakt, który wygasa latem i dopiero wówczas zmieni otoczenie.