Pomocnik Manchesteru City, Yaya Toure może pożegnać się z zespołem z Etihad Stadium wcześniej niż pierwotnie zakładano.
33-letni pomocnik był intensywnie łączony z odejściem z City podczas letniego okienka transferowego, ale ostatecznie zdecydował się na kontynuowanie kariery w zespole Obywateli, z którym wiąże go umowa do końca czerwca 2017 roku.
Iworyjczyk i jego agent, Dmitri Seluk zdążyli już jednak wejść na wojenną ścieżkę ze szkoleniowcem City, Pepem Guardiolą, który zapowiedział, że Toure nie pojawi się na murawie, dopóki nie przeprosi drużyny i jego osoby.
Seluk zapowiedział już, że nie zamierza iść na kompromis z Guardiolą, co oznacza, że Toure może nie pojawić się na boisku nawet do końca obecnego sezonu.
W związku z tym spekuluje się, że pomocnik może zdecydować się na wcześniejsze odejście z Manchesteru w poszukiwaniu regularnej gry.
Według Guardiana w grę wchodzi styczniowy transfer do klubu z angielskiej Premier League.