Kyle Walker mówi, że wyścig o tytuł Premier League jeszcze się nie skończył, pomimo cennego zwycięstwa Manchesteru City nad Tottenham Hotspur 2:0.
Zwycięstwo nad londyńczykami zapewniło drużynie Pepa Guardioli powrót na szczyt tabeli Premier League i oznacza, że zwycięstwo u siebie w meczu z West Hamem zapewni rekordowe, czwarte z rzędu mistrzostwo Anglii.
– Wykonaliśmy pracę, którą musieliśmy wykonać. Jesteśmy o krok bliżej, ale to jeszcze nie koniec.
– Przynajmniej sprowadziliśmy losy mistrzostwa do ostatniego meczu przed naszymi fanami, co jest ważne. Mieliśmy dzisiaj zadanie do wykonania i wykonaliśmy je.
– Wiemy, jak wszystko może się zmienić w piłce nożnej. Wciąż pamiętamy mecz przeciwko Aston Villi, kiedy przegrywaliśmy dwa do zera, myśląc: O mój Boże, co się tutaj dzieje?.
– Tak jak powiedział trener: Regenerujemy się i mamy trzy dni na przygotowanie się do meczu z West Hamem, który jest kolejnym finałem i mamy nadzieję, że zapiszemy się w historii tego wspaniałego klubu.
Walker był kapitanem drużyny Manchesteru City w meczu z Tottenham Hotspur po otrzymaniu opaski na początku sezonu. Reprezentant Anglii ma nadzieję przekazać swoje doświadczenie i wiedzę, którą otrzymał od legend, następnemu pokoleniu zawodników.
– Dołączając do tego klubu, uczysz się od byłych kapitanów i ludzi, którzy pracowali tutaj i to w pewnym sensie zostaje na zawsze. Trener wygrał niezliczoną ilość trofeów, więc to wszystko idzie z góry.
– Zawodnicy tacy jak Fernandinho, Vincent Kompany, Yaya Toure, Ilkay Gündogan i Kevin De Bruyne, którzy byli tutaj wiele lat i zdobywali tytuły, to wszystko można od nich dostać.
– Po prostu próbuję przekazać to następnemu pokoleniu. Wciąż mamy mecz do rozegrania i mecz do wygrania, więc dopilnuję, żeby chłopaki byli w pełni skoncentrowani przed tym spotkaniem. Miejmy nadzieję, że uda nam się odnieść zwycięstwo.
Źródło: www.mancity.com