Szkoleniowiec Manchesteru United, Louis van Gaal pojawił się na konferencji prasowej, podczas której odpowiadał na pytania dotyczące derbowego starcia z Manchesterem City.
Według Holendra, stracie z odwiecznym rywalem będzie mieć charakter walki na śmierć i życie, bowiem różnica punktowa między dwoma zespołami wynosi zaledwie cztery punkty.
– Czy spotkanie z Manchesterem City będzie pojedynkiem na śmierć i życie? Myślę, że tak, ponieważ tracimy do City cztery punkty i jeżeli przegramy, luka stanie się jeszcze większa. Będziemy tracić wówczas siedem punktów, a przed nami już tylko osiem spotkań na odrobienie ewentualnych strat. Owszem, być może udałoby się nam odrobić te straty, ale oprócz City jest jeszcze depczący nam po piętach West Ham.
– Nigdy nie czuję, że jestem pod presją. Robię po prostu to co muszę i to co do mnie należy. Co tydzień jestem pytany o to, czy odczuwam presję i jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie jest to przyjemne.
– Jakie jest nasze nastawienie do tego meczu? Takie jak zawsze, będziemy grać w tym samym stylu i starać się znaleźć receptę na przeciwnika. Wszystko uzależnione jest jednak od cech przeciwnika, co było widać w meczu z Liverpoolem.
– Musimy przeanalizować defensywę City. Wiemy, że Nicolas Otamendi i Vincent Kompany zmagają się z urazami, więc spodziewamy się występu Martina Demichelisa i Eliaquima Mangali i to właśnie pod tym kontem musimy rozpracować City.
– Wiemy jaki jest ich styl, ale wszystko wymaga analizy. Usiądę do rozmów z moim sztabem i omówimy plan na to spotkanie.