W końcówce pierwszej połowy wczorajszego spotkania z Bergamo kontuzji doznał oddelegowany przez Pepa Guardiolę na pozycję środkowego obrońcy Rodrigo. Hiszpan z grymasem twarzy zmuszony był w 41 minucie ustąpić miejsca Johnowi Stonesowi.
Jak groźny jest to uraz, dowiemy się najbliższych dniach. Istnieją obawy, że przerwa w grze Rodrigo może wynieść nawet do trzech tygodni, co potwierdził w rozmowie z dziennikarzami menedżer mistrzów Anglii.
Guardiola:
– Nie wiemy jeszcze co to za kontuzja. Jutro dowiemy się więcej. Mam nadzieję, że nie zagra tylko przez 10 dni pod warunkiem, że to nic poważnego. W innym przypadku przerwa potrwa 3 tygodnie. Wygląda to na uraz ścięgna.