Yaya Toure w świetnym stylu powrócił do zespołu Manchesteru City po okresie niewyjaśnionych spraw z szkoleniowcem Pepem Guardiolą.
Iworyjczyk zameldował się w podstawowym składzie w starciu z Crystal Palace i zdobył dwa gole, które zadecydowały o końcowym zwycięstwie drużyny Obywateli na Selhurst Park.
Powrót Toure do zespołu i jego dobra dyspozycja, sprawiły, że w mediach pojawiły się informacje, ze pomocnik być może zostanie włączony do kadry na Ligę Mistrzów w drugiej części sezonu.
– Rozmawiałem z Yayą wielokrotnie w ostatnich miesiącach, znamy się bardzo dobrze, w końcu był moim zawodnikiem w Barcelonie – powiedział trener City, Pep Guardiola.
– To nie jest zawodnik, którego znam od teraz, znam go nie tylko jako zawodnika, ale i jako człowieka.
– Yaya to świetny piłkarz i nie mam co do tego żadnych wątpliwości, jeśli miałbym wątpliwości, nie byłoby go tutaj z nami
– To oczywiste, że Yaya nie może zagrać w nadchodzącym meczu z Celtickiem, ale jeśli zakwalifikujemy się do kolejnego etapu Ligi Mistrzów, zasiądziemy wraz z moimi współpracownikami i zadecydujemy, którzy zawodnicy są najlepsi i będą mogli nam pomóc.