Yaya Toure zdobył pierwszą bramkę dla Manchesteru City w wyjazdowym meczu 18. kolejki Premier League z Hull City.
Doświadczony pomocnik City, zdradził po zakończeniu spotkania, że jego syn przewidział, że wpiszę się na listę strzelców w meczu z Tygrysami.
– To zawsze jest bardzo trudne, aby podejść i wykonać żyt karny – stwierdził Toure.
– Wczoraj rozmawiałem dużo z moimi dziećmi, a mój syn miał akurat urodziny. To zdumiewające, ale powiedział mi, że zdobędę bramkę w meczu z Hull. Jestem szczęśliwy, ponieważ jego słowa sprawdziły się.
– Zawsze wychodzę na boisko z przyjemnością i staram się pomagać moim kolegą. Chcę być częścią zespołu, a zdobycie gola zawsze jest wielkim osiągnięciem.
– Początek meczu był dla nas trudny, ponieważ Hull grało dobrze. Ostatecznie wygraliśmy i to jest najważniejsze. Jesteśmy bardzo zadowoleni.