Tottenham Hotspur zidentyfikował podobno skrzydłowego Manchesteru City, Jacka Grealisha, jako potencjalny cel transferu w styczniu.
Choć w niektórych aspektach gry Tottenhamu pod wodzą Ange Postecoglou można dopatrzeć się pozytywów, to ostatecznie drużyna osiąga wyniki poniżej swoich aspiracji. W sezonie 2024-25 drużyna Spurs poniosła łącznie pięć porażek w 11 meczach Premier League, co spowodowało, że spadła na 10. pozycję w tabeli .
Mówi się, że priorytetem stołecznego klubu w zimowym oknie transferowym będzie pozyskanie co najmniej jednego nowego środkowego obrońcy. Wygląda jednak na to, że Spurs mają na swoim celowniku także nazwisko, które może pomóc im zapewnić sobie większą różnorodność w ostatniej tercji boiska.
Według serwisu Football Insider, Tottenham rozważa decyzję o pozyskaniu Grealisha w 2025 roku. Kontuzje i słaba forma sprawiły, że 29-latek wystąpił w tym sezonie zaledwie w sześciu meczach w podstawowym składzie i czterech jako rezerwowy we wszystkich rozgrywkach.
Jedyne asysty Grealisha miały miejsce w odstępie czterech dni, w meczach z Watfordem w Pucharze Ligi Angielskiej oraz z Newcastle United w Premier League pod koniec września.
Reprezentant Anglii nie pojawił się na boisku od 17 października z powodu kontuzji, a Pep Guardiola nie odniósł większych korzyści z faktu, że Anglik był w jego drużynie przez prawie 18 miesięcy.
Przez cały sezon 2023-24, Grealish zdobył zaledwie trzy gole i zaliczył trzy asysty, a połączenie wyżej wymienionych czynników sprawia, że istnieje prawdopodobieństwo, że będzie mógł zmienić barwy klubowe.
Źródło: Football Insider
