Pep Guardiola potwierdził, że do soboty nie będzie w stanie określić, czy Erling Haaland będzie gotowy na nadchodzące spotkanie z Liverpoolem. Mecz, który odbędzie się w niedzielę na Etihad, zapowiada się niezwykle trudno, gdyż rywale są aktualnym liderem Premier League. Manchester City przegrał jednak tylko raz w ostatnich 15 ligowych meczach u siebie z Liverpoolem, co daje drużynie pewne poczucie pewności.
Haaland opuścił środowy mecz Ligi Mistrzów z Realem Madryt po tym, jak zmuszony był wycofać się z poprzedniego spotkania przeciwko Newcastle United z powodu kontuzji.
– Jeszcze nie wiemy czy Haaland zagra. Jutro się dowiemy – powiedział szkoleniowiec Manchesteru City. Dodał również, że obecność Haalanda na boisku jest kluczowa dla zespołu, bo z nim zespół jest zdecydowanie silniejszy.
Znacznie więcej informacji Guardiola miał na temat kontuzji Johna Stonesa. Angielski obrońca zszedł z boiska w meczu z Realem Madryt, a trener ujawnił, że jego uraz może wymagać dłuższej przerwy.
– Jest kontuzjowany, to trudna sprawa. W ciągu najbliższych dni dowiemy się, czy potrzebuje operacji, czy nie – powiedział Guardiola, dając do zrozumienia, że Stones może potrzebować dłuższego czasu na powrót do gry.
W kontekście nadchodzącego meczu z Liverpoolem Guardiola pochwalił zespół Arne Slota za ich dotychczasową postawę w lidze.
– Ich konsekwencja jest podobna do tej za czasów Jurgena Kloppa. Zasługują na to, żeby walczyć z Arsenalem o tytuł – powiedział trener City.
Źródło: www.mancity.com