W sobotni wieczór Manchester City zmierzy się z Tottenhamem Hotspur w hicie 26. kolejki Premier League.
Wyjściowy skład Manchesteru City:
Manchester City: Ederson, Walker, Dias, Laporte, Cancelo, Rodrigo, Gundogan (C), Bernardo, Sterling, De Bruyne, Foden
Rezerwa: Carson, Stones, Ake, Zinchenko, Fernandinho, Mahrez, Delap, McAtee, Lavia
AKTUALIZACJA
Manchester City zakończył serię spotkań bez porażki w angielskiej Premier League i przegrał z Tottenhamem Hotspur 2:3.
Bramkę na wagę wygranej Kogutów w tym meczu zdobył w doliczonym czasie gry Harry Kane.
Manchester City – Tottenham Hotspur 2:3 (1:1)
0:1 Kulusevski 4′
1:1 Gündogan
1:2 Kane 59′
2:2 Mahrez 90+2′
2:3 Kane 90+5′
Źródło: www.manchestercity.pl
Czy ja mam dla kogo prowadzić ten serwis? 🙂
Masz mordko, robisz robotę i Ty i ze dwie mordki, mało się tu pisze,.ja sam się mniej udzielam ale no nie będę komentował meczu którego nie obejrzę
dlaczego zawsze Tottenham……
To chyba nie jest nasz dzień 🙁
Jeszcze około pół godziny…
dlaczego Totki jak grają przeciwko nam to wyglądaja jak Barca za najlepszych czasów Pepa
MAHREZZZZZZZZZZZZZ
dawac po 3 brame teraz
serio?! japierdole 3-2 dla Spurs
obrona dzisiaj katastrofe zagrała
mecz z Liverpoolem staje sie teraz jeszcze bardziej ważny
Niestety, nasza przewaga nad The Reds może zmaleć do 3 punktów… Ale może ta dzisiejsza porażka zmobilizuje naszych. Mistrzostwa jeszcze nie wygraliśmy…
Przeca już zmalało do 3pkt. Jak przegramy mistrzostwo to tylko na własne życzenie :/ Niestety mecz z Liverpoolem trzeba wygrać.
Mamy w tej chwili 6 punktów przewagi nad Liverpoolem przy jednym meczu rozegranym więcej.
Jak Liverpool bez Mane i Salaha nie tracił punktów to teraz tym bardziej nie straci. Także ten zaległy mecz śmiało można im dopisać 3pkt
Ten mecz pokazał po co jest napastnik i jaka jest jego rola.! Pisze to po raz n-ty! Mecze z zespołami które bronią się w skomasowany sposób.! Piłka chodzi po obwodzie z prawa do lewa i na odwrót, nie można oddać strzału z 20 tego metra i wtedy wrzuta na pole karne… Kto ma wtedy strzelić gola?? Filigranowy Foden, Sterling, Bernardo? Albo piła leci na 10 metr, a tam nikogo nie ma!
Gdyby w tym sezonie Kane był u nas sprawa maistra byłaby rozstrzygnięta! Albo k..wa ktoś to w klubie zrozumie albo nie!! Kupujemy Alvareza który nie wiadomo kiedy będzie, kolejnego geniusza Silvinho zamiast wreszcie do k…nędzy skupić się na napastniku!!!
Ten mecz pokazał także w jak banalny sposób można z nami wygrać…..
W jaki niby? Tottenham się po prostu murował i miał szczęście. Strzały Gundogana w słupek i fruwajacy lloris do tego mega strzały Cancelo które przelatywały obok słupka- a wtedy akurat lloris się nawet nie rzucił, bo wiedział że by nie obronił. Kane też miał oczywiście jeszcze 1 okazję. No trudno wszystkiego wygrać się nie da a przed tą porażka mieliśmy chyba 15 Winów z rzędu. Jak myślicie że przyjdzie napastnik i będziemy mieć 20 Winów z rzędu to się grubo mylicie
…a w taki,że sobie mecz raz jeszcze obejrzyj.., a szczególnie bramki dla Tottenhamu. Błyskawiczna piła na środek i z pierwszej na skrzydło do szybkiego skrzydłowego…. Tak z nami wygrała Chelsea w finale LM !
Dzisiaj pisali, az mi się wierzyc nie chce, ze mieliśmy…42 dośrodkowania! Żadna górna piłka nie doczekała się strzału głowa..! Po to jest potrzebny Kane lub ktoś podobny…Popatrz ile piłek w ostatnich meczach wpada na pole karne….i przelatuje wzdłuż bo tam nie ma komu strzelic..!
Tu nie chodzi o Sporting który próbował grać otwarcie tylko o autobus w polu karnym!
Nikt nie wygra 38 meczów, to jasne, ale wczorajszy mecz był nauczką i lekcja pokory dla naszych włodarzy!
Znaczy się w to co mówisz tak jest 100% prawda, zgadzam się z tym, ale to wynika z naszego sposobu na grę. Atakujemy wysoko i po prostu nam łatwo strzelić bramkę, bo często ryzykujemy. Ryzyko się opłaca, ale jak widać nie zawsze. Panowie za którego menagera wygrywaliśmy więcej meczów niż za Pepa- za żadnego. Niestety wszystkiego wygrać się nie da. Nie panikujmy Liverpool z Mane i Salahem stracił więcej punktów niż bez nich, także to niczego nie zwiastuje. Tottenham był dzisiaj jedna z tych drużyn którym nie udało się strzelić bramek, a okazji mieliśmy zdecydowanie wiece niż oni.
No cóż porażka na własne życzenie bo tak tracić bramki z głupot totalnych i błędów to sie nazywa frajerstwo. Szkoda passy i to na własnym stadionie. Trzeba sie podnieść i wygrać wszystko do meczu z Liverpoolem a potem ich pokonać bo sytuacja wyglada niezbyt dobrze w porównaniu do tego co było.