Pomocnik Monaco, Bernardo Silva był bardzo szczęśliwy z powodu awansu swojej drużyny do ćwierćfinału.
Portugalczyk uważa, że kluczem do sukcesu był fakt, że jego drużyna nie przestraszyła się rywala.
– Podobnie jak w Manchesterze strzeliliśmy trzy bramki i graliśmy wspaniale. Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie i postawiliśmy City pod ścianą.
– W drugiej połowie City grało lepiej i mieliśmy kilka problemów. To było normalne, bo przeciwnik posiada świetny zespół. Nie załamaliśmy i nie wystraszyliśmy się, kiedy strzelili gola na 2:1.
– Naszą siłą przez cały sezon jest to, że nie boimy się grać. Chciałbym podziękować Tiemoue Bakayoko, że wprowadził nas do ćwierćfinału.