Bramkarz Manchesteru City, Claudio Bravo, niezbyt dobrze rozpoczął swoją karierę w klubie z Etihad Stadium.
Reprezentant Chile dołączył do zespołu The Citzens w letnim okienku transferowym na wyraźną prośbę trenera Pepa Guardioli z Barcelony, przyczyniając się do odejścia z klubu wieloletniego pierwszego bramkarza, Joe Harta.
Dotychczas 33-letni zawodnik nie prezentował najwyższej formy, co doprowadziło do tego, że Guardiola zdecydował się stawiać na Willy’ego Caballero.
Według katalońskiego Sportu, jeżeli Bravo nie zdoła odmienić swojej sytuacji, może zakończyć swoją przygodę z Manchesterem City po zaledwie jednym sezonie.
Spekuluje się, że goalkeeper może zostać bohaterem sensacyjnego transferu. Jego sytuację monitoruje bowiem beniaminek, a zarazem rewelacja niemieckiej Bundesligi – RB Lipsk.