Pomocnik Manchesteru City, Leroy Sane pokusił się porównanie niemieckiej Bundesligi i angielskiej Premier League.
Były zawodnik Schalke 04 Gelsenkirchen uważa, że liga angielska jest bardziej nieprzewidywalna.
– Największą różnicą między Bundesligą, a Premier League jest to, że w Anglii każdy mecz jest trudny.
– W Anglii, kiedy największy klub gra z najmniejszym, faworytem jest wielki klub, ale każdy wie, że ten mniejszy ma duże szanse na wygraną lub remis.
– Myślę, że między innymi dlatego w Anglii jest ciężej niż w Bundeslidze. Tam kiedy Bayern Monachium gra przeciwko Ingolstadt, z góry wiesz kto wygra.
– Cieszę się z przebiegu mojej kariery w City. To bardzo duży klub. Wszyscy ludzie, którzy tu pracują są dobrzy i bardzo mi pomogli.
– Cieszę się, ponieważ gram, mam bardzo dobrego menedżera i bardzo dobrych kolegów z zespołu. Wszyscy ludzie, którzy pracują dla klubu chcą, aby był on większy, większy i większy. To bardzo dobre.
– Wszyscy ludzie pomagają zawodnikom. Wszyscy zawodnicy, który są w zespole, mają jeden cel – chcemy wygrać Premier League, Ligę Mistrzów i myślę, że to jest wielka rzecz.