Pomocnik Manchesteru City, Leroy Sane ma nadzieje, że jego drużynie uda się wreszcie przełamać i zakończyć serię spotkań bez zwycięstwa.
W opinii reprezentanta Niemiec, drużyna z Etihad Stadium znajduje się w dobrej formie, a do pełni szczęścia brakuje jej jedynie zwycięstw.
Były zawodnik Schalke 04 Gelsenkirchen wierzy, że moment zwrotny może nadejść w starciu z West Bromwich Albion.
– Fakt, że nie wygraliśmy od sześciu spotkań na pewno nie jest sprzyjający, ale nie sądzę, aby problemem był sposób w jaki gramy.
– Popełniamy pewne błędy w defensywie i ofensywie, ale myślę, że ogólnie gramy dobrze, dlatego nie ma powodów do paniki.
– Na początku sezonu można było usłyszeć, że jesteśmy faworytem do wygrania ligi, ale widać już pewne niespodzianki w Premier League. Póki co wciąż jesteśmy na prowadzeniu i myślę, że możemy poradzić sobie z wyzwaniem i utrzymać je do końca sezonu.
– West Bromwich Albion to silny zespół, który preferuje fizyczny styl gry, zwłaszcza na własnym boisku, więc czeka nas trudne zadanie. Myślę jednak, że jesteśmy w stanie jemu podołać.