Fatalna pierwsza połowa w wykonaniu Manchesteru City w rewanżowym meczu z AS Monaco, która kosztowała The Citizens awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, została szeroko skomentowana przez media oraz samego Pepa Guardiolę. Po początkowych 45 minutach na Stadionie Ludwika II Obywatele nie tylko przegrywali 0:2, ale sprawiali wrażenie jakby w ogóle nie dojechali na mecz, o czym świadczą statystyki- 0 celnych strzałów, 0 wykreowanych szans bramkowych.
Słabą grę zespołu z Eastlands ocenił również grający w tym meczu od pierwszych minut Bacary Sagna:
– To duże rozczarowanie. Myślę, że w pierwszej połowie zapomnieliśmy, żeby grać. Zapomnieliśmy o walce i bronieniu się jako zespół. Zapomnieliśmy o pressingu. Podeszliśmy do nich ze zbyt dużym respektem.
– Wiedzieliśmy, że mają groźnych zawodników, ale i tak udało im się strzelić sześć goli w dwumeczu. Niestety, musimy się z tym pogodzić i być w formie na ważny mecz, który gramy w niedzielę.
– W meczu z Liverpoolem oczekuję reakcji ze strony naszej drużyny. Przede wszystkim więcej pasji. Tutaj pokazaliśmy ją tylko w drugiej połowie i to nie wystarczyło.