Gwiazdor Realu Madryt, Cristiano Ronaldo jeszcze przed rozpoczęciem meczu z Manchesterem City, w rozmowie z mediami opowiedział o powodach swojej absencji na boisku.
Portugalczyk poinformował, że w dalszym ciągu odczuwa lekki dyskomfort uda i nie chciał ryzykować swojego występu.
Ponadto Ronaldo stwierdził, że zagrałby w meczu w Manchesterze, gdyby było to spotkanie finałowe.
– Moje udo wciąż jest bardzo wrażliwe i nie chciałem ryzykować kontuzji, pojawiając się na boisku. Gdyby był to finał, zagrałbym – poinformował Ronaldo.