Rodri
fot. www.mancity.com

Pomocnik Manchesteru City, Rodri w meczu z Tottenhamem Hotspur strzelił swojego pierwszego gola z rzutu karnego. W pomeczowej rozmowie z mediami, Hiszpan zdradził, że Ederson udzielił mu przed meczem wskazówek, jak powinien wykonać jedenastkę, ale ostatecznie posłuchał jego rad.

? Bramkarze znają się nawzajem, dlatego Ederson powiedział mi kilka konkretnych uwag na temat Llorisa ? między innymi, gdzie powinienem strzelać z rzutu karnego. Ostatecznie nie posłuchałem jego rad! ? zdradził Rodri po zakończeniu spotkania.

? Nie posłuchałem go, ponieważ czasami lepiej jest skupić się na tym, czego jesteś pewien, a ja byłem pewien, że powinienem strzelić właśnie tak.

? Byłem trochę zły w ostatnich tygodniach, ponieważ zmarnowaliśmy wiele rzutów karnych. Było ich znacznie więcej, niż się spodziewaliśmy, a w dużych meczach trzeba strzelać rzuty karne. Wtedy powiedziałem moim kolegom z drużyny, że kolejnego karnego strzelę ja!

? Złapałem piłkę, nikt mi jej nie zabrał i na szczęście zdobyłem bramkę. Zwycięstwo jest najważniejsze.

Rodri odniósł się także do samego przebiegu spotkania z Tottenhamem.

? Nie jest łatwo pokonać taki zespół jak Tottenham, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa i kolejnych trzech punktów. To dla nas duży krok, ale oczywiście to jeszcze nie koniec. Wiele drużyn może nas jeszcze doścignąć, dlatego nie spodziewamy się niczego innego, jak tylko iść dalej i walczyć w kolejnym meczu.

Źródło: www.mancity.com

 

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ADI92
ADI92
3 lat temu

Ederson nasz spec od karnych ?
W sumie fajnie ze Rodri podszedł do karnego bo za zasługi w ostatnich meczach brakowało mu tylko gola. Co do samego Rzutu karnego na drugi raz musi podejść pewniejszy siebie!

bob
bob
3 lat temu

Jestem za tym by następnego karnego strzelał właśnie Ederson. Przynajmniej okazałoby się czy potrafi strzelać karne czy nie.