Szkoleniowiec Celticku Glasgow, Brendan Rodgers podczas konferencji prasowej przed meczem z Manchesterem City zapowiedział, że liczy na dobry występ swojego zespołu.
Szkoci w meczu 1. kolejki fazy grupowej zostali rozgromieni przez Barcelonę, ale trener The Bhoys nie bierze pod uwagę powtórki takiego scenariusza.
– Manchester City jest zespołem ze ścisłej czołówki. Miałem okazję oglądać Manchester City i grać przeciwko nim w ciągu ostatnich pięciu sezonów i zawsze posiadali wyjątkową grupę graczy. Zawsze są jednym z faworytów do wygrania ligi, a ich siła dodatkowo wzrosła wraz z pojawieniem się Pepa Guardioli.
– Intensywność w ich grze wzrosła i widać to gołym okiem. Mają zawodników na najwyższym, światowym poziomie i są bez wątpienia niezwykle trudnym rywalem.
– Wiemy, że będzie trudne noc dla nas, ale mamy nadzieję, że to będzie trudna noc także dla Manchesteru City. Celtic Park, jest stadionem, na którym nie gra się łatwo. Na trybunach zasiądzie 60 tysięcy fanów i jedno jest pewne: Nie będziemy tak bierni jak w ostatnim meczu z Barceloną.