We wtorkowy wieczór Manchester City zmierzył się na Parc des Princes z Paris Saint-Germain w spotkaniu rozgrywanym w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Dla obu ekip było to pierwsze spotkanie od czasu półfinałowej potyczki Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie, gdzie górą okazali się mistrzowie Anglii. Tym razem to Paryżanie pokonali Obywateli. Gole zdobyli Idrissa Gueye oraz Leo Messi, dla którego był to pierwszy gol dla ekipy z Parc de Princes.
Wyjściowy skład Manchesteru City: Ederson, Walker, Dias (C), Laporte, Cancelo, Rodrigo, Bernardo, De Bruyne, Mahrez, Sterling, Grealish.
Rezerwa: Steffen, Carson, Stones, Ake, Jesus, Torres, Fernandinho, Foden, McAtee, Wilson-Esbrand.
Źródło: www.manchestercity.pl
Ehh wujowy początek obyśmy się podnieśli
Serio! To nie wpadło?!
Frustrująca ta pierwsza połowa, przegrywamy mimo że wydaje się że wyglądamy lepiej niż PSG
No właśnie, jakoś tak to wygląda…
No to z rym bernardo to jest niemożliwe. Ogólnie gramy dobrze. 3 sytuacje były. Sterling do zmiany. Miedzy innymi jego zle przyjecie rozpoczelo akcje bramkowa psg. Jesus do wejscia
Jaki ten Mahrez jest cieńki
Oczywiście znowu z niczego i 2-0
Jaki ederson to ręcznik
nie no tu bym Edersona nie winił
Prawie w srodek bramki. Ciekawe czy donnarumma by to puścił
Aż się wierzyć nie chce że to przegraliśmy 2-0. Z przebiegu gry wyglądało to zupełniei inaczej
Sterling i mahrez. Po co kombinowal i wystawil 2 gosci grajacych słabo. Jesus powinien grac w podstawie. Foden slabo wypadl z chelsea ale 2 . Kaszana
Jak z 1.5 metra najlepszy technik w druzynie swoja lepsza noga strzela w poprzeczkę. A druga polowa praktycznie bez strzału
Nie rozumiem braku Torres. Liczę na wprowadzenie Delapa do pierwszego składu wkrótce.
No szkoda bo dominowaliśmy ich. Jakieś przebłyski może mbappe miał ale reszta to była dojeżdżania szczególnie przez Walkera. Już kwintesencja tego meczu kiedy Sterling wali w poprzeczkę po czym bernardo z półtora metra robi dokładnie to samo, tak jak mówi mesjasz najlepszy technik a takie coś odwalił. Myślę że dobić też mógł to gdyby się bardziej rzucił na dobitkę. De bruyne też wiele razy zagroził bramce no ale oni mają donnarume a my mamy kogo mamy. I można mówić że nie miał szans czy coś, no ale Donnaruma jednak miał szansę i wykorzystywał. Edersona co ma wpuszczać to po prostu wpuszcza nie widzę żeby dawał coś extra od siebie jak inni bramkarze
Nie ma co płakać pierwsze miejsce w grupie jest spokojnie do zgarnięcia. Cóż tu wychodzi brak klasowego bramkarza bo man of match Donnaruma wyciągnął im z 3 bramki spokojnie a nawet i więcej. Szkoda że nikt od nas sie o niego nie pokusił gra nogami ujowo ale jeden z najlepszych bramkarzy na świecie i warunki ma mega. Bramkarz ma bronić nie rozgrywać co on właśnie wczoraj pokazał. Mając go na bramce śmiem twierdzić że co sezon mielibyśmy najmniej wpuszczonych goli z taka obroną. Ogólnie powinien grać Foden i Jesus od początku
Skład podczas meczu z Chelsea jest optymalny ewentualnie zamiast Fodena Torres na środku i tyle. Teraz trzeba wygrać z Liverpoolem. Szkoda sytuacji Silvy bo nie wiem jak tego nie trafił. Nawet Hakimi co słaby w obronie jest wczoraj zagrał dobrze i ten Mendes młodziutki tez mi sie podobał szkoda że go nie sprowadziliśmy ale Cancelo na lewej gra dobrze. Jednak Donnarumy za free nie ściągnąc to największy bład pokazał co znaczy klasowy bramkarz bez niego spokojnie byśmy mecz wygrali.