Etihad Stadium
fot. www.mancity.com

Najlepszy ubiegłego sezonu zawodnik Manchesteru City, ma problemy z odnalezieniem formy sprzed roku. Portugalczyk bardzo wysoko postawił sobie poprzeczkę i próbuje odzyskać swój blask z poprzedniej kampanii.

Wszystko zaczęło się od meczu inaugurującego nowy sezon w Premier League. Bernardo Silva po przejściu całego obozu przedsezonowego, rozpoczął mecz na ławce, ponieważ Pep Guardiola postawił na Riyada Mahreza, który dopiero co wrócił z Pucharu Narodów Afryki. 

Pep Guardiola powiedział: Teraz Bernardo widzi, „wow Riyad to świetny zawodnik” i musi zrobić kolejny krok naprzód. 

Bernardo bez wątpienia zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ jego status zawodnika, którego nie można zmienić, odszedł w zapomnienie. W poprzednim sezonie, Portugalczyk rozpoczął 31 z 38 meczów, a został zmieniony tylko w czterech. Ostatnia zmiana w zeszłym sezonie miała miejsce w Boxing Day, podczas meczu z Leicester. To znaczy, że Bernardo rozegrał pełne czternaście meczów, podczas których Manchester City objął prowadzenie w Premier League na rzecz Liverpoolu.

W obecnym sezonie, Portugalczyk rozpoczął 7 z 10 meczów i podczas ostatniego pojedynku z Southampton, został zmieniony po raz czwarty, tyle samo razy co rok temu lecz w dużo krótszym czasie. Całą sytuację stara się wykorzystać Riyad Mahrez, który potwierdził już wiele razy, że dysponuje niezwykłą jakością. 

Krótko mówiąc, Bernardo musi zrobić ten ważny krok naprzód aby odzyskać swój blask oraz pozycję w zespole z poprzedniego sezonu.

 

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments