Ilkay Gundogan nie spieszy się z przedłużeniem umowy z Manchesterem City, która kończy się w lecie 2020 roku. Po meczu z Schalke reprezentant Niemiec wypowiedział się na ten temat:
-Jeszcze nie podjąłem decyzji. Mam 28 lat i prawdopodobnie mój następny kontrakt zadecyduje gdzie zakończę karierę. Każdy postrzega to inaczej. Rozmowy wciąż trwają, a ja się nie spieszę. Również jestem otwarty na wszelkie nowe wyzwania.
Gundogan był pierwszym transferem Guardioli jako trenera Manchesteru City. Od tego czasu rozegrał ponad sto spotkań dla klubu i wyraźnie się rozwinął. Jeśli zdecyduje się opuścić The Citizens, będzie to ogromna strata.
Jednakże to nie jest aż tak złe jak mogłoby się wydawać. Może to być wielka szansa dla Phila Fodena. Młody Anglik już jest stałym członkiem pierwszego zespołu ale wciąż próbuje przebić się do pierwszej jedenastki. Foden o miejsce w wyjściowej jedenastce rywalizuje z Gundoganem, de Bruyne, Davidem Silvą, Bernardo oraz Delphem więc ma przed sobą nie lada wyzwanie. Jeśli Gundogan opuści Manchester, Foden będzie miał jednego rywala mniej oraz zdecydowanie będzie dostawał jeszcze więcej szans. Oczywiście to nie znaczy, że będzie tydzień w tydzień rozpoczynał mecze od pierwszej minuty ale pod okiem Guardioli będzie się nadal rozwijał i powoli dojrzewał do swojej roli na boisku.