W ostatnich dniach Paul Pogba udzielił wywiadu, w którym zażartował, że jego zespołowi byłoby łatwiej wygrać zbliżający się derbowy pojedynek, gdyby któryś z czołowych piłkarzy Obywateli doznał kontuzji.
Słowa te odbiły się szerokim echem w Anglii i jak łatwo zgadnąć, wzbudziły wiele kontrowersji. Wielu kibiców The Citizens wskazuje z satysfakcją, iż Pogbę za wypowiedziane słowa dopadła karma, gdyż Francuz w meczu z Arsenalem zobaczył czerwoną kartkę i nie zagra w derbach Manchesteru.
Do wypowiedzi gwiazdy Czerwonych Diabłów postanowił ustosunkować się także Pep Guardiola.
Słowa Francuza zszokowały nieco Guardiolę, który poza życzeniem zdrowia swoim zawodnikom, wyraził smutek z powodu absencji pomocnika.
– Mam nadzieję, że nikt nie dozna kontuzji – powiedział zmieszany Pep.
– Chciałbym, żeby Paul Pogba mógł zagrać, ponieważ lubię mierzyć się z zespołami w ich najsilniejszych składach. To pokazuje, czy my jesteśmy odpowiednio mocni by ich pokonać.
– Jestem pewien, że po prostu źle się wyraził i nie życzy żadnemu z naszych zawodników odniesienia kontuzji.
Do derbowego pojedynku The Citizens przystąpią z 8 punktową przewagą nad drużyną Jose Mourinho, więc nawet w przypadku porażki wciąż pozostaną liderem Premier League.
Trudno jednak wyobrazić sobie, by pozbawione swojej największej gwiazdy Czerwone Diabły były w stanie zatrzymać rozpędzony Manchester City, który pozostaje od początku sezonu niepokonany we wszystkich rozgrywkach.