Po meczu z Arsenalem Pep Guardiola nawiązał do jednego z najgorętszych ostatnio w Manchesterze tematów, a mianowicie swojej przyszłości. Kontrakt Katalończyka wygasa wraz z końcem sezonu 2018/19, zaś sam zainteresowany nie zdecydował jeszcze, czy go przedłuży.
Zwycięstwo ligowe z Arsenalem 3-0 było dla Guardioli kolejnym krokiem milowym w drodze po mistrzostwo Anglii. Były trener FC Barcelony oraz Bayernu Monachium zapytany o możliwą „rocznicę” 200 meczów jako trener The Citizens odpowiedział: – Dlaczego nie, spróbujemy!
Zarząd Obywateli wolałby zapewne, by intencje Guardioli zostały odzwierciedlone podpisem na nowym kontrakcie, jednak nastawienie Katalończyka oraz świetna atmosfera w szatni pozwalają przypuszczać, że sezon 2018/19 nie będzie dla Pepa w Manchesterze ostatnim.
– Jeżeli chcesz przedłużyć kontrakt z wielkim klubem musisz wygrywać, jeśli nie odnosisz zwycięstw to nie zasługujesz by kontynuować pracę w tym miejscu. Dlatego właśnie chce wygrywać.
– Moim obowiązkiem jest trenowanie Manchesteru City w tym sezonie, oraz w następnym. Co do tego nie ma wątpliwości.
– Będę tu jeszcze rok dłużej, a potem zobaczymy. Wszystko zależy od tego czy będziemy wygrywali i czy zasłużę na to, by przedłużyć kontrakt.