Dzisiejsze wysokie zwycięstwo nad Aston Villą ponownie dało Obywatelom nadzieję na tytuł mistrzowski.
Po trzech ligowych porażkach z rzędu, zespół z Etihad Stadium pokonał na własnym boisku podopiecznych Remi’ego Garde 4-0. Gole strzelali Yaya Toure, Sergio Aguero (2) i Raheem Sterling.
Boss Manchesteru City, Manuel Pellegrini, na pomeczowej konferencji prasowej przypomniał jednak, że sprawa mistrzostwa nie zależy wyłącznie od jego drużyny.
– Wszystkie zespoły będą tracić punkty do końca sezonu. Presja rośnie, dlatego ważne będzie doświadczenie.
– Potrzebujemy strat punktowych naszych rywali. Nie możemy polegać tylko na sobie.
– Każdy kolejny mecz będzie dla nas jak finał.
– Musimy nadrobić straty, jeśli Leicester, Tottenham i Arsenal będą tracić punkty. To bardzo ważne.
– W moim pierwszym sezonie mieliśmy trzy gry w przełożonym terminie- dlatego to zawsze my gonimy czołówkę.
– Będziemy liczyć się w walce o tytuł do końca sezonu- margines błędu jest niewielki, ale zespół ma doświadczenie w wygrywaniu Premier League.
– Teraz musimy pokonać Norwich, a następnie próbować zwyciężać w każdym kolejnym spotkaniu.
– Ciężko stwierdzić, ile punktów zapewni tytuł. Myślę, że około 75.
Chilijczyk przyznał, że, poza wygraną, cieszą go również kolejne trafienia i wysoka forma Kuna Aguero (dziesięć goli w ostatnich dziesięciu meczach, łącznie 21 w tym sezonie).
– Zdobycie czterech goli przeciwko Aston Villi było ważne. Zawsze staramy się być drużyną, która punktuje. Próbujemy być zespołem z największą liczbą zdobytych bramek w Premier League.
– Musieliśmy być cierpliwi. W pierwszej połowie nie graliśmy źle, ale nie udało nam się strzelić gola.
– Na szczęście zdołaliśmy trafić cztery razy w drugiej połowie.
– To gra zespołowa, a nie indywidualna, ale piłkarze, którzy robią różnice, są ważni. Takim zawodnikiem jest Aguero.
– Chciałbym, żeby Sergio zawsze grał tak jak dziś.