Manuel Pellegrini z każdym kolejnym spotkaniem jest coraz bliżej oficjalnego zakończenia współpracy z Manchesterem City.
Chilijski szkoleniowiec, który od sezonu 2016/17 zostanie zastąpiony przez Pepa Guardiolę, nie może narzekać na brak zainteresowania swoją osobą na rynku transferowym.
62-latek, który spędził dziewięć lat pracując w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii w barwach Villarrealu, Realu Madryt i Malagi, jest łączony z przenosinami do Valencii.
Ekipa z Mestalla rozgrywa fatalny sezon i wraz z końcem sezonu najprawdopodobniej zakończy współpracę z trenerem Garym Nevillem. Były zawodnik Manchesteru United objął stanowisko w grudniu i od tego czasu Nietoperze wygrały zaledwie trzy spotkania na 16 możliwych.
Sam Pellegrini z pewnością chętnie wróciłby do Hiszpanii, gdzie zapracował na swoje nazwisko.