Nicolas Otamendi przeżywa ostatnio w Manchesterze City trudne chwile. Z chwilą przenosin z Walencji na Wyspy Brytyjskie w 2015 roku Argentyńczyk stał się od razu podstawowym obrońcą drużyny z Etihad Stadium, teraz coraz częściej musi ustępować miejsca młodszym od siebie Johnowi Stonesowi i Aymericowi Laporte.
Według prasowych doniesień 31- latek już w tym okienku transferowym może opuścić drużynę kierowaną przez Pepa Guardiolę, a klub nie będzie robił mu przeszkód w zmianie klubowych barw.
Z informacji zamieszonych na Goal.com i SPOX wynika jednak, że reprezentant Argentyny w Manchesterze czuje się bardzo dobrze i nie chce za wszelką cenę opuszczać pięciokrotnych mistrzów Anglii. Powodem, dla którego mógłby jednak zdecydować się na rozbrat z City, może być perspektywa regularnych występów w jednym z topowych europejskich klubów.
Rzekomo zainteresowanie środkowym obrońcą SkyBlues wyrazić już miały Wolverhampton, jego były klub Walencja oraz kilka klubów z chińskiej Super League. Przypomnijmy, że kontrakt Nicolasa Otamendi z Manchesterem City wygasa w czerwcu 2022 roku.