Wczoraj późnym wieczorem Manchester City rozegrał swój pierwszy mecz w Pucharze Ligi Angielskiej. Obywatele bez problemu uporali się na boisku rywala z Oxford United 0:3, a jedną z bramek zdobył stający się powoli ulubieńcem publiczności młodziutki bo 18- letni Phil Foden.
Tuż po zakończeniu spotkania urodzony w Stockport nastolatek udzielił krótkiego wywiadu dzieląc się tym samy z fanami futbolu swoimi odczuciami po strzeleniu pierwszej bramki w seniorskiej drużynie The Citizens:
– Trudno to wyrazić słowami. Jeszcze całkowicie do mnie to nie dotarło. Marzyłem o tej chwili dorastając jako kibic City. Mój pierwszy gol jest wyjątkowy i cieszę się, że pomogłem drużynie w odniesieniu zwycięstwa.
– Gdy marzyłem o pierwszej bramce dla City wyobrażałem sobie, że nastąpi to w Premier League. Teraz jest mi to obojętne. Pierwsza bramka jest zawsze czymś szczególnym i wszystko jedno w jakich rozgrywkach.
– Spełniło się moje marzenie, cieszyłem się, nie mogłem się powstrzymać i uciekałem jak szalony.
– To był ten moment, którego nie zapomnę do końca życia.
Phil Foden odegrał rolę przy pierwszej bramce strzelonej przez Obywateli, a następnie asystował przy golu zdobytym przez Riyada Mahreza.
Sam zawodnik nie ma nic przeciwko asystowaniu przy bramkach i ma nadzieję, że będzie miał jeszcze wiele okazji, także w Premier League by udowodnić swoją przydatność dla zespołu.
– Lubię pomagać i strzelać bramki. Posiadanie tych dwóch cech jest z całą pewnością bardzo pomocne. Każdego dnia uczę się od takich piłkarzy jak David Silva czy Kevin DeBruyne.
– Muszę się jeszcze wiele nauczyć i cieszyć piłką nożną. Zobaczymy dokąd wybrana przeze mnie droga mnie doprowadzi.
– Chciałem moją pierwszą bramkę strzelić już dużo wcześniej. Stało się jednak inaczej i strzeliłem ją dopiero teraz i jest to wspaniałe uczucie. Mam nadzieję, że to pierwszy gol z wielu.