To, co zapowiadane było od dłuższego czasu, stało się faktem. Manchester City po raz pierwszy od 2015 roku uda się na przedsezonowe tournee po Stanach Zjednoczonych.
W ostatnich latach, klub z Etihad Stadium skupił się na promowaniu swojej marki na Dalekim Wchodzie.
Nieoficjalnie mówi się, że przybycie do klubu trenera Pepa Guardioli spowodował wzrost zainteresowania Manchesterem City za oceanem, a mecze The Citizens wygenerowały najwyższą średnią widownię telewizyjną spośród wszystkich klubów Premier League w tym sezonie.
Manchester City podczas pobytu w USA weźmie udział w turnieju International Champions Cup, w którym zmierzy się z odwiecznym rywalem – Manchesterem United oraz Tottenhamem Hotspur.
Mecz z Manchesterem United obędzie się 20 lipca (miejsce spotkania nie jest jeszcze znane), a starcie z Kogutami zaplanowano na 29 lipca w Nashville.