W rozmowie z klubową telewizją, piłkarze Manchesteru City podzielili się swoimi wrażeniami po wczorajszym losowaniu par półfinałowych Ligi Mistrzów. Prawie wszyscy zgodnie przyznali, że Real Madryt nie należy do łatwych przeciwników, ale Obywatele mogą go pokonać. Nie każdy z The Citizens jest jednak zadowolony z rozgrywania pierwszego meczu na Etihad Stadium…
Kevin De Bruyne:
– Wiedzieliśmy, że nie ma możliwości wylosowania łatwego przeciwnika.
– Myślę, że chyba lepiej grać pierwszy mecz na wyjeździe. Losowanie jest jednak takie, jakie jest, dlatego musimy być bardzo mocni na początku i zobaczyć co będzie dalej.
– Powinniśmy się cieszyć tą chwilą i rozegrać jak najlepsze spotkanie.
Bacary Sagna:
– Zagramy przeciwko trudnemu zespołowi, ale na tym etapie rozgrywek już nie może być prosto. Musimy spróbować wygrać, nawet bardziej u siebie, przed własnymi kibicami.
– Miejsce pierwszego spotkania nie ma znaczenia – jeśli najpierw gramy u siebie, musimy zagrać również na wyjeździe. Wygrana szczególnie w pierwszym meczu będzie ważna.
Raheem Sterling:
– Teraz nadszedł czas, żeby pokazać na co nas stać. Możemy to udowodnić dobrym występem przeciwko Realowi Madryt.
Pablo Zabaleta:
– Real Madryt jest jednym z tych zespołów, które regularnie grają w Lidze Mistrzów od wielu, wielu lat. Wygrali najwięcej trofeów. To będzie ekscytujący pojedynek, na który wszyscy czekamy.
– To jest jedna z tych gier, o których marzysz jako zawodnik.
– Jestem tu od lat i myślę, że w tym roku zrobiliśmy wielki krok naprzód. Jesteśmy w półfinale Champions League. Od pięciu lat staraliśmy się poprawiać w tych rozgrywkach i myślę, że to jest bardzo ekscytujący moment dla zawodników i całego klubu.
– Potrzebujemy takiego wsparcia jak ostatnio – było wspaniale. Pierwszy mecz gramy u siebie, dlatego tym bardziej musimy zrobić dobry wynik, solidnie grać i zachować czyste konto. To będzie klucz do zwycięstwa w dwumeczu.
Wilfried Bony:
– Presja jest wszędzie (w domu i na wyjeździe). Dla nas najważniejsze jest, żeby rozegrać dobry pierwszy mecz i dokończyć robotę na wyjeździe. To nie są tylko słowa – chcemy udowodnić to na boisku.
Bacary Sagna
– Spróbuję sprawić, że Ronaldo nie będzie błyszczał, nie będzie mógł sobie pograć. Tak, jak robiłem to w meczu z PSG.