22-letni obrońca Manchesteru City, Jason Denayer publicznie przedstawił swoje niezadowolenie z powodu działań władz klubu.
Reprezentant Belgii w ostatnich trzech sezonach wypożyczany był kolejno do Celticu Glasgow, Galatasaray Stambuł i Sunderlandu.
Wydawało się, że kolejnym klubem środkowego obrońcy będzie Olympique Lyon, ale zdaniem Denayera, Manchester City utrudnia mu podpisanie umowy z nowym pracodawcą.
– Manchester City nie chce mnie sprzedawać lub tylko stawia niezrozumiałe warunki potencjalnym chętnym: Klauzula wykupu na poziomie ceny transferu definitywnego – powiedział Belg na łamach SportV.
– W związku z tym, zainteresowane kluby wolą mnie wypożyczyć niż wykupić. Nie mam nic przeciwko kolejnemu wypożyczeniu, ale chcę już obrać jakiś cel.
– Lyon byłby idealnym miejscem dla mnie, ponieważ jest ambitnym klubem i gra w atrakcyjnej lidze. Ja i klub osiągnęliśmy już porozumienie, ale City wstrzymuje transfer i wypycha mnie do Girony. W najbliższych tygodniach, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, wyjadę do Girony, ale nie zrobię tego chętnie.
– Wolałbym nie dołączać do Girony. Lubię grać w zespole, który dominuje. Nie tylko dlatego, że mogę pokazać się, ale także rozwijać.
– Zawsze miałem pewne priorytety w mojej karierze pod kątem wybierania klubu. Teraz najważniejsze jest dla mnie to, aby klub był na czele swojej ligi, a także miał siedzibę w przyjemnym mieście i posiadał fanów, którzy są bardzo żywiołowi. Aspekt finansowy pojawia się na ostatnim miejscu. Problem z Gironą polega na tym, że klub dopiero co awansował do Primera Division i znajduje się w małym miasteczku. To naprawdę nie jest to, czego szukam.