Niewiele brakowało, a pomocnik Manchesteru City, Nolito grałby obecnie w barwach FC Barcelony.
Hiszpański skrzydłowy dołączył do zespołu Obywateli podczas letniego okienka transferowego z Celty Vigo, ale był w bardzo zaawansowanych negocjacjach z katalońskim klubem, który reprezentował w latach 2008-2011, jako zawodnik zespołu rezerw.
– Byłem bardzo blisko dołączenia do Barcelony, ale ostatecznie zdecydowałem się przenieść do City. Myślę, że to była najlepsza decyzja dla mnie i dla mojej rodziny. Jestem szczęśliwy, że gram dla tego klubu.
– Spędziłem w Vigo za trzy wspaniałe lata, które były najlepsze w mojej dotychczasowej karierze i jestem bardzo zadowolony z tego, jak mają się moje sprawy w Manchesterze. Bardzo chciałem być częścią tego projektu i myślę, że przygoda z Manchesterem rozpoczęła się dla mnie bardzo dobrze. Moje życie wciąż zmienia się na lepsze i nie mogę na nic narzekać.
– Moje relacje z Pepem Guardiolą wyglądają całkiem dobrze, nie narzekam. Praca z nim jest dla mnie przywilejem i staram się korzystać z możliwości, jakie daje mi współpraca z tak wspaniałym fachowcem.
Nolito wypowiedział się także na temat meczu z Barceloną w rozgrywkach Ligi Mistrzów, który odbędzie się 19 października.
– Wszyscy wiemy, że Barcelona to świetny zespół, jeden z najlepszych na świecie. Zobaczymy co się wydarzy. Kiedy wrócimy z reprezentacyjnych zgrupowań, będziemy myśleć o meczu z Evertonem, a dopiero później zajmiemy się Barceloną.
– Myślę, że będzie to trudna i skomplikowana gra, ale to jest Liga Mistrzów. Tutaj wszystkie mecze są skomplikowane.