Manchester United i Chelsea walczą o pozyskanie napastnika Ipswich Town, Liama Delapa. 22-latek rozgrywa obecnie swój pierwszy sezon w Premier League po wypożyczeniu do Hull City w Championship w sezonie 2023/24.
W sobotnie popołudnie Delap i jego drużyna nie poprawili swojej sytuacji w walce o utrzymanie, przegrywając 1:4 z Tottenhamem Hotspur. Mimo przeciętnego występu przeciwko ekipie z Londynu, młody napastnik ma za sobą udany sezon – strzelił 10 goli i zaliczył dwie asysty w 25 meczach najwyższej klasy rozgrywkowej.
Ipswich, które po dwóch dekadach wróciło do Premier League, zajmuje obecnie 18. miejsce w tabeli i traci pięć punktów do strefy dającej utrzymanie w lidze. Jeśli Ipswich spadnie z Premier League, Manchester United i Chelsea będą mieć latem większe szanse na zakontraktowanie Delapa.
Z raportu wynika, że Ipswich może zostać zmuszone do sprzedaży swojego napastnika, jeśli nie zdoła utrzymać się w lidze. Klub miałby wtedy potrzebować funduszy, a Delap jest jednym z jego najcenniejszych aktywów. Sam zawodnik nie jest podobno przekonany do powrotu do Championship po udanym sezonie na poziomie Premier League.
Napastnik oraz jego koledzy z drużyny, prowadzeni przez Kierana McKenny’ego wrócą do gry w środę, gdy Ipswich zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United. Delap, który przeszedł przez akademię Manchesteru City, latem opuścił mistrzów Anglii na zasadzie definitywnego transferu. W jego kontrakcie zawarto jednak klauzulę odkupu, co daje City możliwość odzyskania zawodnika.
Na ten moment klub Pepa Guardioli nie zamierza jednak aktywować tej opcji, co stanowi dodatkowy atut dla Manchesteru United i Chelsea w walce o pozyskanie utalentowanego napastnika.
Źródło: Football Insider
