Manchester City zdołał odwrócić losy spotkania i pomimo tego, że przegrywał z West Hamem, zwyciężył na Stadionie Olimpijskim w Londynie 3:1.
Gospodarze prowadzili od 36. minuty meczu po trafieniu Jamesa Warda-Prowse’a, ale zaraz po przerwie wyrównał Jérémy Doku.
Kolejne trafienia Bernardo Silvy oraz niezawodnego Erlinga Haalanda, pozwoliły wieźć komplet punktów z Londynu.
West Ham United – Manchester City 1:3 (1:0)
1:0 Ward-Prowse 36′
1:1 Doku 46′
1:2 Silva 76′
West Ham United: Areola, Coufal (Kehrer 87), Zouma, Aguerd, Emerson, Alvarez (Benrahma 68), Ward-Prowse, Soucek (Ings 87), Paqueta, Bowen, Antonio (Kudus 67).
Rezerwa: Fabianski, Cresswell, Fornals, Mavropanos, Ogbonna.
Manchester City: Ederson, Walker, Dias, Akanji, Gvardiol (Ake 90+5), Rodrigo, Bernardo (Bobb 90+5), Foden (Nunes 66), Doku (Gomez 90), Alvarez, Haaland (Lewis 94).
Rezerwa: Ortega Moreno, Carson, Phillips.
Źródło: www.mancity.com
Doku kocur, aż się Sane w którymś momencie przypomniał. Wkręcał obrońców WHU w ziemię. Sancho na wylocie z United, szczerze mówiąc nie miałbym nic przeciwko jakby wrócił do nas. Pep na pewno zrobiłby z niego skrzydłowego top.
@Nullo jebać tego Sancho prawdopodobnie nie bez przyczyny Guardiola go skreślił i został sprzedany. Podobno nie przykłada się do treningów i tylko robi złą atmosferę w drużynie niepotrzebny nam drugi płaczek jak cancelo. Doku Kot
Myślę że to nie wina przykładania się do treningów, bo w BVB był jednym z najlepszych w lidze . A w UTD ostatnimi czasy sporo piłkarzy zalicza regres, ale to nie nasza sprawa . Jak narazie fajnie się patrzy na nasz skład i mecze.. oby jak najdłużej:-)