Manchester City po pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, uda się na zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
W związku z przełożeniem daty spotkania z Manchesterem United w rozgrywkach Premier League, zawodnicy The Citizens będą mieć aż 11 dni przerwy między spotkaniem z Monaco, a kolejnym z starciem z Sunderlandem.
Guardiola zamierza wykorzystać ten czas na kilkudniowy obóz w Abu Zabi.
Hiszpański trener zdecydował się na taki krok mimo krytyki, jaka w 2015 roku spłynęła na Manuela Pellegriniego. Chilijski szkoleniowiec mając sześć dni przerwy między ligowym meczem z Arsenalem, a spotkaniem Pucharu Anglii z Middlesbrough, zdecydował się na wyjazd do Abu Zabi, rozgrywając w międzyczasie jeszcze mecz testowy z Hamburgerem SV.
W rezultacie City przegrało z występującym wówczas na zapleczu Premiership Middlesbrough, co spotkało się ze sporą krytyką. Inna sprawa, że obecna kadra Guardioli ma o wiele więcej czasu, aby odpowiednio zregenerować siły.
