Odejście Leo Messiego z FC Barcelony po zakończeniu obecnego sezonu wydaje się być nieuniknione. Argentyńczyk chciał opuścić kataloński klub już tegorocznego lata, ale ze względu na brak porozumienia z klubem, zmuszony był pozostać w Blaugranie. Latem 2021 roku 33-latek będzie miał jednak wolną rękę.
Według ESPN zdecydowanym faworytem do zakontraktowania Messiego w dalszym ciągu jest Manchester City. The Citizens prowadzą obecnie rozmowy dotyczące przedłużenia kontraktu trenera Pepa Guardioli oraz Sergio Aguero, a na współpracę z nimi bardzo entuzjastycznie nastawiony jest Messi.
Tymczasem ESPN donosi również, że Barcelona będzie musiała wypłacić Messiemu premię lojalnościową w wysokości 33 milionów euro następnego lata, nawet jeśli zawodnik podpiszę umowę z Manchesterem City w ramach wolnego transferu.
W 2017 roku Messi podpisał umowę z Barceloną, na mocy której przysługuje mu premia lojalnościowa wynosząca 66 milionów euro. Połowa tej kwoty trafiła do Argentyńczyka w lutym, a druga rata ma zostać wypłacona po zakończeniu trwającego sezonu, niezależnie od jego dalszej przyszłości.
Podobno Messi był skłonny zrezygnować z płatności, gdyby Barcelona pozwoliła mu na przenosiny do Manchesteru City w poprzednim okienku transferowym.
Źródło: www.espn.com
