Sztab szkoleniowy oraz fani Manchesteru City podczas dzisiejszego meczu z Dynamem Kijów przeżyli prawdziwy dramat.
W ciągu zaledwie kilku minut, drużyna z Etihad Stadium straciła dwóch podstawowych środkowych obrońców – Vincenta Kompany’ego i Nicolasa Otamendiego, co nie rokuje zbyt dobrze przed nadchodzącym meczem derbowym z Manchesterem United w Premier League.
Kapitan Manchesteru City na boisku przebywał przez zaledwie pięć minut, a na pierwszy rzut oka wydaje się, że kapitan Obywateli po raz kolejny ma problem z łydką, która była już kontuzjowana w obecnym sezonie. W miejsce Belga, na murawie zameldował się Eliaquim Mangala, który w zasadzie dopiero powraca do formy.
W 23 minucie zmianę zasygnalizował Nicolas Otamendi. Reprezentant Argentyny został zastąpiony przez swojego rodaka, Martina Demichelisa, ale na ten moment nie wiadomo, na ile poważny jest jego uraz.