Manchester City w spotkaniu 32. kolejki angielskiej Premier League rozgromił nowego mistrza Anglii ? Liverpool 4:0.
Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola zapowiadał podczas przedmeczowej konferencji prasowej, że jego podopieczni są podrażnieni utratą mistrzowskiego tytułu i będą ciężko pracować, aby odzyskać tytuł w kolejnym sezonie.
Podrażnione ego Obywateli spowodowane utratą mistrzostwa było widoczne na boisku. Ekipa z Etihad Stadium na przestrzeni całego spotkania była zespołem lepszym, a dzięki wygranej jest bliska zapewnienia sobie bezpośredniego startu w przyszłorocznej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów.
Manchester City – Liverpool 4:0 (3:0)
1:0 De Bruyne 25′
2:0 Sterling 35′
3:0 Foden 45′
4:0 Oxlade-Chamberlain (sam.) 66′
Źródło: www.manchestercity.pl
To jest kurwa mistrz Anglii ?? To jest kurwa jakaś popierdółka ??? jak pobiją nasz rekord punktowy to będzie jakiś absurd i fura szczęścia przez cały sezon plus co chwila korzystne decyzję var tak jak dziś przy 5 golu no kuźwa normalnie 5:0 wygralismy. Garcia jak już mówiłem sto razy to profesor w wieku lat 19 fajnie według mnie nie powinniśmy kupować wielu piłkarzy bo Garcia i Foden muszą grać regularnie. Potrzebujemy kogoś na lewą obrone. Ale mendy i Ederson o dziwo obydwaj dobry mecz.
Liverpool co prawda było widać, że grał na pół gwizdka, ale jakaś radość chociaż z tej ligi jest 😀 Super mecz. Brawo Kevin, Foden, Sterling, Garcia i … Mendy 🙂
Druga połowa Benjamina lepsza od pierwszej zdecydowanie , Garcia zagrał też bardzo dobrze ale chciałbym widzieć to częściej by móc ocenić czy rzeczywiście jest dobry czy będzie efekt Stonesa że dobre mecze będzie przeplatał złymi , wygrana I czyste konto Cieszą