W sobotni wieczór Manchester City zmierzy się na King Power Stadium z Liverpoolem w meczu o Tarczę Wspólnoty.
The Reds zdobyli dwa krajowe puchary w zeszłym sezonie, podczas gdy podopieczni Pepa Guardioli wyprzedzili rywali w wale o tytuł mistrza Anglii.
Przewidywane składy:
Liverpool: Adrian; Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson; Henderson, Fabinho, Thiago; Salah, Firmino, Diaz
Manchester City: Ederson; Walker, Dias, Stones, Cancelo; Silva, Rodri, De Bruyne; Mahrez, Haaland, Grealish
AKTUALIZACJA
Manchester City przegrał z Liverpoolem 1:3 w meczu rozgrywanym King Power Stadium w ramach Tarczy Wspólnoty. Jedynego gola dla zespołu prowadzonego przez Pepa Guardiolę zdobył Julian Alvarez.
Liverpool FC – Manchester City 3:1 (1:0)
1:0 Alexander-Arnold 21′
1:1 Alvarez 70′
2:1 Salah 83′
3:1 Nunez 94′
Liverpool: Adrian, Alexander-Arnold (Milner 74′), Matip, Van Dijk, Robertson, Fabinho, Henderson (Elliott 73′), Thiago (Keita 85′), Diaz (Carvalho 90′), Salah, Firmino (Nunez 58′)
Rezerwa: Davies, Gomez, Konate, Jones
Manchester City: Ederson, Walker, Dias, Ake, Cancelo, Rodrigo, De Bruyne (Gundogan 73′), Bernardo, Mahrez (Foden 58′), Grealish (Alvarez 58′), Haaland
Rezerwa: Ortega, Phillips, Stones, Mbete, Palmer, Wilson-Esbrand
Źródło: www.manchestercity.pl
Hahah Kamienie? Ahh ten John Stones. Do boju po pierwsze zwycięstwo!!!
Coś czuję, że duet Haaland Alvarez będzie jak Lukaku i Lautaro z Interu xD
No cóż słaby mecz w naszym wykonaniu ale to nie ma sie co dziwić sezon sie jeszcze nie zaczął. Szkoda sytuacji Haaland mógł mieć trafienie przynajmniej jedno. Ręka Diaza z dupy co on w ogóle myślał takiej klasy stoper nie może sie tak zachowywać i jeszcze strzał nawet nie leciał w bramke.Grealish jak zawsze kilo mułu na plus Alvarez z niego może być ciekawy zawodnik. Haaland musi zacząć pracować w defensywie i nie może startować od razu do każdej piłki bo to nie BvB. Phillips powinien wejść za Rodriego bo ten dziś masa błedów.
No i co Haaland miał być rozwiązaniem na wszystko. Nic się w tym sezonie nie zmieni, nie będziemy grać lepiej niż rok temu, bo rok temu już graliśmy genialnie. Cancelo tak tu broniony i w ogóle, a salah go objeżdżał bez problemu. Jeszcze według mnie zasługiwał na czerwoną kartkę tą swoją nakładka na Arnolda. Ale Ukrainiec to była czarna owca w drużynie. No cóż odszedl znienawidzony Sterling i oby się nie okazało,.że nie ma.kto.strzelac.bramek w tym sezonie. Mam nadzieję że Alvarez odpali bo szczerze wydaje mi się, że jak ktoś ma odpalić to będzie to on. Nunez już pokazał jak fajnie się porusza i wybiega do prostopadłych podań. Pamiętam jak swego czasu w lidze Europy Lechowi Poznań wpakował 5 bramek. Kawał napastnika i nie kontuzjogenny. Zobaczymy co to wyjdzie w tym sezonie
Dias znów powoduje karnego w końcowej fazie meczu, nie rozumiem jego zachowania, powinien zwrócić na to uwagę bo po raz kolejny jego wyczyn uniemożliwił uzyskanie lepszego rezultatu.. Mieliśmy sytuacje, mieliśmy środkowego napastnika, i znów brak skuteczności.. Świadczy to tylko o tym, że napastnik w naszym systemie gry nie spowoduje ze będziemy wygrywać każdy mecz i tyle. Haaland na pewno będzie strzelał dużo bramek, ale będą się zdarzać takie mecze jak ten. No nic, głowa do góry, Liverpool to świetna drużyna, wszyscy o tym wiedzą. W lidze i tak pokażemy kto rządzi, także Panowie niedługo rusza nowy sezon i zaczynamy zabawę! :d
Nie siejcie paniki Haaland i Alvarez musza sie dostosować i zgrać z drużyna. Beda strzelać o to jestem spokojny. Skuteczność musi być do poprawy. Sterling?? dajcie spokój już z nim spalał sie w ważnych meczach i tyle z tego było. Cancelo w obronie leży i kwiczy ale trzeba przyznać ze na Salaha to raczej nie ma odpowiednich obrońców. Zinchenko dobrze że odszedł bo on potrzebuje więcej gry był przyzwoitym graczem i tyle. Teraz musimy szukać jakiegoś obrońcy na tamta strone.
Nie wiem ten zespół musi się ogarnąć rok temu porażka z lester teraz z liverpoolem raz chociaż powinniśmy wygrać tarcze wspólnoty na ostatnie dwa lata. Słabo rozpoczęliśmy sezon i oni mają przewagę psychologiczna. Wgl wczoraj byliśmy słabsi a haaland się skompromitował. Alvarez o niego jestem dziwnie spokojny. Dias masakra ake tak samo
Rozegraliśmy dwa sparingi plus wczorajszy mecz więc nie ma co panikowac. Odeszło kilku zawodników, kilku przyszło, więc to normalne ze zespół potrzebuje czasu aby dobrze wprowadzić haalanda. Machina o nazwie City niebawem wejdzie na swój poziom. Szkoda tego meczu ale graliśmy z bardzo mocnym rywalem, na ocenę zespołu poczekajmy kilka miesięcy, po owocach poznamy.