W sobotni wieczór Manchester City zmierzy się z Brighton & Hove Albion w meczu angielskiej Premier League. Podopieczni Pepa Guardioli będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę po doznaniu trzech porażek z rzędu.
Przewidywane składy:
Manchester City: Ederson; Walker, Akanji, Ake, Gvardiol; Kovacic, Gundogan; Savinho, Foden, Doku; Haaland
Brighton & Hove Albion: Verbruggen; Veltman, Van Hecke, Igor, Estupinan; Kadioglu, Hinshelwood, Baleba, Mitoma; Rutter, Welbeck
AKTUALIZACJA
W ostatnim meczu przed przerwą na mecze międzynarodowe w listopadzie, Manchester przegrał z Brighton 1:2.
Gol Erlinga Haalanda na 1:0 w 23. minucie pierwszej połowy okazał się jednocześnie golem pocieszenia, ponieważ akcje Joao Pedro i Matta O’Rileya po przerwie zapewniły Mewom trzy punkty, w efekcie czego pozostają niepokonane na Amex Stadium w tym sezonie Premier League.
Porażka Manchesteru City zbiegła się z nieobecnością sześciu zawodników z powodu kontuzji: Jeremy’ego Doku, Jacka Grealisha, Johna Stonesa i Rubena Diasa, a także z długotrwałą absencją zdobywcy Złotej Piłki, Rodrigo i Oscara Bobba .
Drużyna Pepa Guardioli pozostaje na drugim miejscu w tabeli Premier League za Liverpoolem, a kolejnym przeciwnikiem Obywateli będzie Tottenham.
Brighton – Manchester City 2:1 (0:1)
0:1 Haaland 23′
1:0 João Pedro 78′
2:1 Matt O’Riley 83′
Brighton: Verbruggen, Veltman, Van Hecke, Igor Julio, Estupinan, Hinshelwood (O’Riley 57’), Ayari (Baleba 46’), Mitoma (Moder 90’), Georginio (Gruda 66’), Adingra (Pedro 66’), Welbeck
Rezerwa: Steele, Enciso, Wieffer, Ferguson
Manchester City: Ederson, Lewis, Walker (C), Simpson-Pusey, Gvardiol, Kovacic, Gundogan (Bernardo 72’), Savinho (De Bruyne 74’), Foden, Nunes, Haaland
Rezerwa: Ortega Moreno, Ake, Akanji, Wright, O’Reilly, McAtee, Wilson-Esbrand
Źródło: www.manchestercity.pl
Mecz dwóch różnych połów,nasz środek przecieka niemiłosiernie,o grze obronnej szkoda sie rozpisywać.Przerwa reprezentacyjna przychodzi chyba w idealnym momencie.
Ewidentnie drużyny ma kryzys , no nic trzeba czekać aż Pep to znów poukłada. Od początku sezonu nie wyglądało to dobrze ale teraz pomoc i obrnoa wyglądają koszmarnie .
Kryzys jest, ale trudno, pierwszy raz od niepamiętnych czasów taka seria. Stety niestety odkąd przyszedł Pep jesteśmy w gazie, więc kiedyś musiał przyjść taki moment. Przerwa reprezentacyjna niby fajnie, ale pewnie znowu 2/3 składu pojedzie na zgrupowania i pozostaje się modlić żeby nie było tam żadnych kontuzji.