Manchester City przegrał 1:4 w rzutach karnych po emocjonującym remisie 2:2 z Barceloną w meczu rozgrywanym na wypełnionym po brzegi stadionie w Orlando. Kalvin Phillips i Jacob Wright mieli pecha, gdyż ich rzuty karne zostały obronione na oczach 63 237 kibiców na Camping World Stadium.
Barcelona objęła prowadzenie po golu Pau Victora, na który odpowiedział Nico O’Reilly, ale tuż przed przerwą Pablo Torre ponownie wyprowadził Katalończyków na prowadzenie.
Manchester City zasłużenie wyrównał, gdy po upływie godziny gry Jack Grealish wykorzystał podanie Mateo Kovacicia, strzelając w długi róg bramki.
FC Barcelona – Manchester City 2:2 (2:1)
0:1 Victor 24′
1:1 O’Reilly 39′
2:1 Torre 45’+2′
2:2 Grealish 60′
Manchester City: Ederson (C) (Ortega Moreno 46’), Lewis, Phillips, Gvardiol (Doyle 66’), Wilson-Esbrand (Mbete 75’), Kovacic (Wright 66’), O’Reilly (Susoho 66’), McAtee (Fatah 66’), Bobb (Hamilton 75’), Grealish (Heskey 84’), Haaland (Perrone 46’)
Rezerwa: Carson, Simpson Pusey, Katongo, Galvez, Oboavwoduo, Ndala, Mfuni, Samuel, Knight
FC Barcelona: Pena (Astralaga 61’), Araujo (Toni Fernandez 46’) Lenglet (C) (I. Martinez 75’), Torre (Darvich 61’), Victor (Lewandowski 61’), Bernal, Roque (Quim Junyent 46’), Fort (A. Valle 46’), Dominguez (Romeu 75’), Martin (Cuenca 75’), Casado (Balde 75’)
Rezerwa: Guille Fernandez, Unai, Mika Faye, Alexis Olmedo, Kochen
Źródło: www.manchestercity.pl