Manchester City w dalszym ciągu bardzo mocno wierzy w pozyskanie defensora Tottenhamu Hotspur, Kyle’a Walkera.
Reprezentant Anglii uchodzi za jednego z najlepszych bocznych obrońców w Europie, ale w końcówce minionego sezonu stracił zaufanie w oczach trenera, Mauricio Pochettino.
Opiekun Kogutów w kluczowych spotkaniach – z Chelsea, Arsenalem i Manchesterem United, zdecydował się wystawić Kierana Trippiera kosztem Walkera.
Według The Independent, szef Tottenhamu, Daniel Levy uważa, że klub nie ma potrzeby sprzedawania swoich gwiazd, ale być może zdecyduje się na taki krok w przypadku oferty opiewającej na 50 milionów funtów. Wszystko przez to, że londyński klub dysponuje solidnym następcą w przypadku odejścia Walkera.
Manchester City chciałby sfinalizować temat transferu możliwie jak najszybciej, ale istnieje prawdopodobieństwo, że przeciągnie się on w czasie.
Na niekorzyść Obywateli działa też fakt, że Walkera obserwuje także Bayern Monachium.