W sobotnie popołudnie Manchester City zmierzy się z Bournemouth w kolejnym meczu angielskiej Premier League.
Wyjściowy skład Manchesteru City: Ederson, Walker (C), Akanji, Ake, Gvardiol, Kovacic, Gundogan, Bernardo, Foden, Nunes, Haaland
Rezerwa: Ortega Moreno, Doku, De Bruyne, Savinho, Wright, Simpson-Pusey, O’Reilly, Lewis, McAtee
AKTUALIZACJA
Długa seria meczów Manchesteru City bez porażki w Premier League dobiegła końca po porażce 1:2 z Bournemouth na Vitality Stadium.
Bramki Antoine’a Semenyo i Evanilsona sprawiły, że mistrzowie Anglii ponieśli pierwszą porażkę w 33 meczach w najwyższej klasie rozgrywkowej, a seria bez porażki trwała od 6 grudnia 2023 r.
Bramka otwierająca wynik Semenyo padła niecałe dziesięć minut po rozpoczęciu meczu, a Evanilson podwoił przewagę Bournemouth tuż po godzinie gry.
Manchester City, nękany kontuzjami nie poddał się i odzyskao nadzieję, gdy Josko Gvardiol w 82. minucie zdobył wspaniałego gola głową. Ostatecznie jednak wynik meczu nie uległ zmianie.
Bournemouth – Manchester City 2:1 (1:0)
1:0 Semenyo 9′
2:0 Evanilson 64′
2:1 Gvardiol 82′
Manchester City: Ederson, Walker (C), Akanji, Ake (Lewis 73), Gvardiol, Kovacic, Gundogan (Doku 85), Bernardo, Foden, Nunes, Haaland
Rezerwa: Ortega Moreno, De Bruyne, Savinho, Wright, Simpson-Pusey, O’Reilly, McAtee
Bournemouth: Travers, Smith (C), Senesi, Zabarnyi, Kerkez, Cook, Christie (Adams 66), Tavernier (Huusen 90), Kluivert (Brooks 77), Semenyo, Evanilson (Unal 77)
Rezerwa: Dennis, J.Araujo, Hill, Philip, Aarons
Źródło: www.manchestercity.pl
Kupa w defensywie,ale jeszcze wieksza w ofensywie,od kilku kolejej cos evidentnie nie gra
Chciałem napisać odrobią, ale dziś to totalnie się nie klei…
No nie można wygrywać cały czas, więc kiedyś musi przyjść słabszy okres. Lepiej teraz, gdzie to nie ma aż tak realnego wpływu na miejsce w tabeli niż pod koniec sezonu tracić punkty. Wygrywanie przez 4 sezony z rzędu jednak kosztuje wiele. Mam nadzieję, że w zimę przyjdzie jeszcze jakiś napastnik by odciążyć lekko Haalanda.
Nie ma co się martwić tak naprawdę… Za chwilkę się otrzepią i wrócą na właściwe tory tymbardziej, że wielu zaraz wróci po kontuzjach