Manchester City po raz kolejny musiał się pogodzić się z rozczarowaniem w Lidze Mistrzów. W zeszłą środę ich marzenia o triumfie w europejskich rozgrywkach legły w gruzach, a walka o tytuł Premier League wydaje się już tylko teoretyczna – strata do lidera, Liverpoolu FC, wynosi aż 17 punktów. Przed klubem gorące lato, podczas którego konieczne będzie uporządkowanie wielu spraw.
– Pomiędzy meczami będzie sześć, siedem dni, co będzie dobrą okazją, aby zawodnicy zregenerowali się i przygotowali do przygotowań. Zobaczymy, co uda nam się zrobić w ostatnich miesiącach sezonu. Damy z siebie wszystko – podkreśla Pep Guardiola.
Od 2016 roku hiszpański trener stworzył w Manchesterze City najbardziej udaną erę w historii klubu. Zdobył sześć mistrzostw Anglii, w tym cztery z rzędu, a także upragnioną Ligę Mistrzów w 2023 roku. Dziś jednak tamte sukcesy wydają się odległym wspomnieniem, a obecny sezon pokazuje, że zespół potrzebuje zmian.
Jak informuje Daily Mirror, kilku kluczowych zawodników, którzy przez lata stanowili o sile zespołu, może pożegnać się z klubem. Na liście piłkarzy, którzy nie mają już przyszłości na Etihad Stadium, znajdują się podobno Jack Grealish, Kevin De Bruyne, Bernardo Silva, John Stones, Mateo Kovačić, Ilkay Gündogan, Ederson i Kyle Walker.
Proces transformacji rozpoczął się już zimą. W styczniu klub wydał 218 milionów euro na wzmocnienia, sprowadzając Omara Marmousha, Nico Gonzáleza, Abdukodira Khusanova, Vitora Reisa i Jumę Baha. To jednak dopiero początek zmian.
W przyszłym sezonie Manchester City chce odmienić swój wizerunek. Na liście życzeń znajdują się Florian Wirtz z Bayeru Leverkusen oraz lewy obrońca Andrea Cambiaso z Juventusu Turyn. Rewolucja na Etihad Stadium wydaje się być nieunikniona.
Źródło: www.mirror.co.uk
Czas najwyższy, to trudne decyzje ale konieczne. Większość z nich to nadal świetni piłkarze, ale fizycznie są zajechani. Osobiście zostawilbym dwóch piłkarzy. Jeśli udałoby nam się wrócić do zbliżonego poziomu z poprzednich lat to wtedy nie ma znaczenia ile bramek tracimy a w takiej grze w bramce nie ma lepszej opcji niż Ederson. A jesli chodzi o graczy z pola to fajnie byłoby zostawić chociaż jednego gracza, który ma doświadczenie. Zdrowotnie najlepiej wygląda Gundogan i to byłby mój wybór, ale zdecydowanie nie na pierwszy skład, bardziej jako alernatywa dla Nico. Zastanawiam się jeszcze czy Ake i Akanji są w stanie wrócić na swój top poziom, wydaje się że Pep wyciągnął już nich max a zajechani fizycznie mogą podzielić los Stones’a. Jest Reis i Simpson, fajnie jakby mogli grać, ale tu chyba jeszcze jedno wzmocnienie na już do pierwszego składu by się przydało.