Rico Lewis
fot. www.mancity.com

Rico Lewis uważa, że ​​występ Manchesteru City przeciwko AC Milan pokazuje, że drużyna zaczyna odzyskiwać swój rytm.

Podopieczni Pepa Guardioli zostali pokonani 2:3 w emocjonującym meczu przed wypełnioną po brzegi publicznością na Yankee Stadium. Bramki Erlinga Haalanda i Jamesa McAtee nie wystarczyły do ​​zwycięstwa, ale po starciu w Nowym Jorku można było wyciągnąć sporo pozytywów.

– To okres przygotowawczy, próbujemy wrócić do rytmu zwycięstw, ale też do rytmu naszej gry – powiedział Lewis.

– Dzisiaj zagraliśmy lepiej niż w poprzednim meczu, zachowujemy większy spokój w posiadaniu piłki i robimy rzeczy, jakie chcieliśmy zrobić i które ćwiczymy na treningach.

– Ostatecznie przegraliśmy mecz, ale na szczęście to okres przygotowawczy, więc teraz można sobie na to pozwolić.

– Czuję się lepiej, niż się spodziewałem. Nie spodziewałem się, że zagram w obu meczach po 90 minut, ale trener zapytał mnie, jak się czuję, a ja czułem się dobrze, więc kontynuowałem grę.

– Nie mam skurczów ani nic takiego, więc wszystko jest w porządku.

Źródło: www.mancity.com

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments